niedziela, 14 października 2012

Patrzę, rozmyślam, oceniam .

Hej .
Ostatnio żadne nowe posty się tutaj nie pojawiały, więc stwierdziłam, że najwyższy czas to zmienić .
Mam nadzieję, że Dolson mnie za to nie zabiję .
Dostałam propozycję ocenienia stylizacji MaryJuana, więc tym się dzisiaj zajmę .

Stylizacja:
Ogólnie mam nieciekawe zadanie, bo muszę ocenić stylizację osoby, która jest lepsza w tworzeniu zestawów ode mnie . 
No nic, spróbuję .
Stylizacja byłaby jak na mój (zresztą dość dziwny) gust zwyczajnie nudna, gdyby nie idealnie dobrana fryzura i wielkie okulary . 
Podoba mi się tu również mocny makijaż, który odwraca uwagę od lekko mówiąc nie najładniejszego nosa . Do tego mistrzowskie połączenie sweterka z białą, elegancką koszulą . 
Dzięki temu modelka ubrana jest z klasą, ale na luzie . 
Nie byłabym sobą, gdybym nie przyczepiła się jeszcze do czegoś . 
Tym czymś są buty . 
Zamiast ciężkich, do tego ubierankowych butów dałabym tutaj zwyczajne szpilki w kolorze nude lub czarnym . 
Poza tym nie mam żadnych, absolutnie żadnych zastrzeżeń .
Gdybym oceniała tę stylizację w skali 0-10, dałabym jej 8,5/10 .

Tyle na dzisiaj .
Z tego, co wiem Dolson też planuje wrócić na bloga, ale wolę nie zapeszać .

Enjoy .